Test herbat Fine Leaf - biała herbata, pu erh, rooibos, mate zielona

W dzisiejszym poście zajmę się herbatami firmy Fine Leaf. Ja oraz mój osobisty pomocnik przetestowaliśmy cztery różne rodzaje mojego ulubionego napoju. Za chwilę dowiecie się jak nam smakowała Mate Palm Beach; Pu Erh Goa; biała herbata Campari oraz Rooibos Hot Grog. 


Dodam, że my na co dzień nie słodzimy herbaty, ale sprawdzaliśmy jak zmieniał się smak danej mieszanki po dodaniu cukru. Wiadomo - słodszy, ale uważam, że są takie napoje, którym cukier delikatnie podkreśla smak i dodaje uroku i to właśnie staraliśmy się określić.






Zacznę od tego, że wszystkie herbaty przychodzą do nas w eleganckich opakowaniach. Czarny kartonik intryguje grą matowych i błyszczących pasków, a każdy rodzaj herbaty na inny wzorzysty print. Design opakowań jest tak ładny, że szkoda trzymać je w kuchennej szafce, a na pewno mogę polecić je na prezent.

Testowałam herbatę podaną w satynowych torebkach o kształcie piramidek. W opakowaniach znajdowało się po 20 torebek o wadze 2,5 g - 3,0 g  przy czym popularne herbatki Lipton ważą zwykle 2 g. Różnice zauważyłam również w zawartości torebek. Dostępne w każdym sklepie herbaty mają zmielone listki i znikomą ilość dodatków smakowych. W herbatach Fine Leaf można wyraźnie przyjrzeć się co znajduje się w tym co pijemy, i nie są to zmielone okruszki. Ogromny plus.

Teraz przejdźmy do poszczególnych smaków...


CAMPARI


Kraj pochodzenia: CHINY
Skład: herbata biała liściasta (89,4%), żurawina, aromaty, płatki róży.
Czas parzenia: 2-3 min
Temperatura parzenia: 80 ⁰C
Zawartość opakowania herbaty: 20 sztuk torebek po 2,5 g






Pierwsze odczucia: po zaprzeniu przyjemny,delikatny, owocowy aromat, będzie pasował do ciasta.

Zapach: odrobinę jak owoce leśne, po 3 minutach zaparzania zapach był słodki, kwiatowy z nutą nieprzesłodzonego owocu żurawiny, który nie zdominował róży; idealne, harmonijne połączenie.

Barwa: intensywny, miodowy kolor.

Smak: tak jak w przypadku zapachu - łagodny, czuć aromat kwiatowy i intensywnie owocowy; radziłabym zaparzać 2 minuty i nie dłużej, ponieważ im dłużej ją zaparzamy to tym bardziej robi się gorzka. 

Po dodaniu 1 łyżeczki cukru: jestem zaskoczona, ale smakuje mi bardziej niż bez, a nigdy nie słodzę herbaty.

Nalewając napój do filiżanki kropelka herbaty rozlała mi się na ziemi i zanim zdążyłam przynieść coś do starcia zjawił się mój pies. Widać było że i jemu posmakowała herbatka i trudno już było go odgonić od miejsca testów. ;)

Słodka   ✪ ✪ 🌟 ✪  ✪      Gorzka
Delikatna 🌟✪ ✪ ✪ ✪ Intensywna

Nasza ocena: 5/5






PU ERH GOA


Kraj pochodzenia: CHINY
Skład: pu erh, trawa cytrynowa, skórka pomarańczy, cząstki kandyzowanego ananasa, czerwona porzeczka, kawałki jabłka, imbir, kardamon, płatki słonecznika, aromaty.
Czas parzenia: 3 - 5 min
Temperatura parzenia: 100 ⁰C
Zawartość opakowania herbaty: 20 sztuk torebek po 2,5 g





Wygląd herbaty w torebce: widać ciemne, zwinięte listki herbaty pu erh; widać też trawę cytrynową, która nawet przed zaparzeniem ma intensywny, orzeźwiający zapach; zauważyłam też całe czerwone porzeczki oraz wiele żółtych płatków słonecznika.

Pierwsze wrażenie: po zalaniu wrzątkiem czuć słodki zapach i cytrusowy aromat

Zapach: słodki i rześki.

Barwa: intensywnie słomkowy, odrobinę zielonkawy.

Smak: pierwszy łyk jest delikatny; trawa cytrynowa daje orzeźwiający posmak, jakby trochę mentolowy;  herbatka Pu Erh Goa jest wyraźnie słodka sama z siebie, a zarazem pobudzająca.

Po posłodzeniu 1 łyżeczką cukru: po raz kolejny przekonałam się, że wolę, gdy zaparza się ją krócej niż dłużej; jedną herbatkę, w której torebkę trzymałam dłużej posłodziłam i smakowała mi lepiej.


Słodka   🌟 ✪ ✪ ✪ ✪      Gorzka
Delikatna ✪ 🌟 ✪ ✪ ✪ Intensywna

Nasza ocena: 5/5




ROOIBOS HOT GROG


Kraj pochodzenia: AFRYKA POŁUDNIOWA
Skład: rooibos (60,75%), imbir (15,5%), cząstki kandyzowanej papai i mango (10%), aromaty.
Czas parzenia: 5 min
Temperatura parzenia: 100 ⁰C
Zawartość opakowania herbaty: 20 sztuk torebek po 3,0 g
Informacja na opakowaniu: Rooibos ze względu na brak kofeiny może być spożywany o każdej porze dnia, zarówno na gorąco jak i na zimno. Dobrze smakuje z dodatkiem miodu.

  



Wygląd herbaty w torebce: różni się od poprzednich herbat; na pierwszy rzut oka zauważamy piękny, rudy rooibos o kształcie miedzianych igiełek o długości 3 mm;

Zapach: słodki zapach typowy dla rooibos; imbirowy, przyjemny zapach;

Barwa: miedziany napar, wręcz czerwony;

Smak: już przy pierwszym łyku czuć korzenny smak; bardzo wyraźny imbir, trochę jakby posmak kardamonu; słodka, ale nie za bardzo; orzeźwiająca.


Słodka   ✪ 🌟 ✪ ✪ ✪      Gorzka
Delikatna ✪ ✪ ✪ 🌟 ✪ Intensywna

Nasza ocena: 5/5
Świetna na prezent dla kogoś kto nigdy nie próbował afrykańskiej herbaty rooibos :)




MATE PLAM BEACH



Kraj pochodzenia: BRAZYLIA
Skład: mate zielona (86%), kandyzowane cząstki papai (7%), aromaty, płatki krokosza. 
Czas parzenia: 3 - 5 min
Temperatura parzenia: 100 ⁰C
Zawartość opakowania herbaty: 20 sztuk torebek po 2,5 g





 Wygląd herbaty w torebce: torebka herbaty pachnie bardzo słodko, ciekawie się zapowiada; widać płaskie, pokruszone listki herbaty mate, spore kawałki papai oraz dużo, czerwonych płatków krokosza. 

Pierwsze wrażenie: zapowiadało się tak słodko, ale herbata jest bardziej gorzka niż przypuszczałam.

Barwa: jasny, pomarańczowy kolor.

Smak: ma wykwintny, gorzki smak; z wyczuwalnym kwiatowym aromatem; jest orzeźwiająca.

Po posłodzeniu 1 łyżeczką cukru: cukier nie złagodził tej goryczki.

Uwagi: trzeba ten smak lubić; nie polecam dla fanów słodzonej, owocowej herbatki; na opakowaniu czas parzenia to 5 minut, ja kolejny raz będę ją zaparzać na pewno krócej, by zatrzymać uwalnianie się goryczki.


Słodka   ✪ ✪ ✪ 🌟✪       Gorzka
Delikatna ✪ ✪ ✪ ✪ 🌟  Intensywna

Nasza ocena: 3/5
           Nie jest dla początkujących smakoszy herbaty. Pilnując krótszego czasu zaparzania smakuje mi bardziej.







--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Testowane przez nas herbatki możecie kupić w cenie od 11 zł do 15 zł. Uważam, że jest to cena adekwatna do jakości, ponieważ jest to produkt o wykwintnym smaku, którym możecie poczęstować gości tak jak dobrą kawą. Opakowania też są piękne i różnorodne, więc herbaty Fine Leaf są doskonałą propozycją na prezent.
... i mówię to ja, która ciągle piję herbatę :)


✥✥✥
Herbatki możecie kupić przez stronę internetową fineleaf.pl
Instagram Fine Leaf - instagram.com/fine_leaf/

✥✥✥
Zapraszam do zostawienia komentarza oraz subskrybowania mojego bloga :)
Instagram @lukrecjjja











Komentarze

  1. Ile wspaniałości <3 Jeżeli chodzi o mnie to uwielbiam delikatne, lekko słodkie herbaty. Te opakowania też robią robotę <3 Aż chce się kupić i próbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herbaty potrafią mieć na prawdę przeróżny smak, więc każdy znajdzie coś dla siebie ;) Ja lubię większość herbat, ale to na jaką mam obecnie ochotę zależy od wielu czynników. Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Szczerze polecam spróbowanie yerba mate. Sklepy internetowe posiadają ogromną bazę produktów, także każdy znajdzie coś dla siebie - ogólnie yerba zastąpiła w moim domu kawę, a to tylko jedna z jej zalet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie od jakiegoś czasu yerba bardzo mnie kusi i mam ochotę wypróbować ją wraz z akcesoriami, czyli tym naczyniem w kształcie gruszki oraz specjalną słomką :) Nie wiem czy byłaby w stanie zastąpić mi całkowicie kawę, ale popołudniową kawę może już tak ;) Dziękuję za inspiracje do herbatowych zakupów ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zapraszam również do obserwowania mojego bloga - DZIĘKUJĘ! :)

Popularne posty