Batoniki zbożowe bez pieczenia oraz ciasteczka z płatków zbożowych i bakalii (przepis)

Niecały miesiąc temu zostałam wybrana na ambasadorkę nowych płatków zbożowych Lubella dzięki stronie Streetcom. Ogromna paczka dostarczona przez mojego listonosza zainspirowała mnie do wykonania dwóch szybkich i zdrowych przekąsek. W poście przedstawię Wam również czego możecie się spodziewać po otwarciu nowych płatków....






Mój listonosz chyba powoli traci cierpliwość, ponieważ narzekał, że musi przynieść mi tak dużą paczkę do drzwi... No cóż, ja nie narzekałam, gdy odkryłam zawartość. ;)





Przesyłka kryła w sobie osiem opakowań płatków zbożowych Lubella, słoiczek z firmową zakrętką do wykonania zdrowego deseru z użyciem płatków oraz zestaw papierowych toreb i naklejek służących do przygotowania zestawów 'do spróbowania' dla moich znajomych. 







Zacznę od tego, że każdy smak to inny rodzaj zboża, więc każdy kto zaczyna przygodę z tą nowością może wybrać swoje ulubione, a na pewno będzie chciał spróbować pozostałe. Płatki pszenne, żytnie, jęczmienne czy ryżowe są chrupiące, ale nie rozmakają za szybko w mleku czy jogurcie, więc są dobrą propozycją na pożywne śniadanie. Zawierają dużo błonnika a mała zawartość cukru to ich ogromny walor - i to nie tylko zdrowotny czy jako pomocnik przy utrzymaniu zgrabnej sylwetki. Dla mnie to głównie kwestia smaku, ponieważ większość płatków dostępnych w sklepach jest dla mnie za słodka i sprawia, że mleko przestaje mieć smak mleka, a mlecznego napoju dla dzieci. Jeśli nie zawsze macie czas na przygotowywanie płatków owsianych na mleku z pięknie pokrojonymi owocami, gotowe mieszanki są dla Was za słodkie oraz chcecie spróbować coś nowego i zaskakującego to te płatki są w sam raz dla Was. 


Teraz krótka prezentacja czterech wariantów płatków:





PŁATKI ŻYTNIE Z PUFFEM Z ŻYTA I CZARNĄ PORZECZKĄ

Moje ulubione, dlatego od nich zaczynam :) Zauroczył mnie smak samych płatków żytnich, a suszona czarna porzeczka jest przepyszna i lekko kwaśna.






PŁATKI PSZENNE Z OTRĘBAMI, PUFFEM Z PSZENICY I PŁATKAMI          W CZEKOLADZIE


Najsłodszy wariant ze wszystkich, ale czekolada i słodka pszenicy nikomu jeszcze 
nie zaszkodziła :) 







PŁATKI JĘCZMIENNE Z CRUNCHEM JĘCZMIENNYM I PRAŻONYMI ZIARNAMI Z DYNI I SŁONECZNIKA


Dzięki chrupkom jęczmiennym oraz ziarnom z dyni i słonecznika są idealne jako przekąska do pochrupania - może zamiennik dla chipsów? ;)





PŁATKI RYŻOWE Z CRUNCHEM RYŻOWYM I ŻURAWINĄ 


Ostatnie z prezentowanych płatków są delikatne i chrupiące. Smak płatków ryżowych pasuje do jogurtu, przez co lubię je jeść na śniadanie.








...to teraz przepisy, które Wam obiecywałam.

CIASTKA ZBOŻOWE 


Z podanej ilości składników zrobiłam 12 ciastek na blaszce.

Składniki:

- 3 łyżki miodu wielokwiatowego
- 1 jajko
- 1 banan (najlepiej dojrzały i miękki)
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- szczypta cynamonu
- 3/4 szklanki:
  * orzechy włoskie (pokruszone np. w         moździerzu);
  * ziarna słonecznika;
  * ziarna z dyni
- 2 szklanki: miks ulubionych płatków zbożowych (ja użyłam płatków ryżowych, żytnich i kukurydzianych Lubella)
- starta gorzka czekolada do posypania



1. Nagrzewamy piekarnik do 160 stopni.

2. Rozgniatamy banana łyżką. Orzechy włoskie rozgniatamy na mniejsze kawałki w moździerzu lub przygniatając je pod deską do krojenia.

3. Odmierzamy resztę składników i wszystko mieszamy.

4. Z przygotowanej masy formujemy kształt ciastek i posypujemy startą czekoladą.

5. Pieczemy 20 minut w 160 stopniach, a później jeszcze 5 minut w 150 stopniach z termoobiegiem.

6. Odstawiamy ciastka do przestygnięcia.

7. Robimy ciastkom zdjęcia i zabieramy się za jedzenie ;)

SMACZNEGO!




BATONIKI ZBOŻOWE  -  BEZ PIECZENIA!


Składniki:

- pół szklanki suszonej żurawiny
- 2 szklanki ulubionych płatków zbożowych (ja użyłam płatki żytnie, jęczmienne i pszenne Lubella)
- 4 łyżki masła orzechowego
- 2 łyżki miodu
- pół szklanki mieszanki: orzechy włoskie, ziarna słonecznika, ziarna z dyni





1. Suszoną żurawinę przełożyć do miseczki lub kubka i zalać wrzątkiem. Po 15 minutach odcedzić żurawinę i przełożyć ją do miski, w której będziemy mieszać składniki na batoniki. 
Wodę, która została nam po żurawinie możemy dodać do herbaty. Wyjdzie nam wtedy pyszna herbata żurawinowa, a napar się nie zmarnuje ;)

2. Póki żurawina jest ciepła mieszamy wszystkie składniki w misce. Dzięki ciepłu żurawiny masło orzechowe i miód będą rzadsze, a składniki łatwiej się ze sobą połączą.

3. Płaski pojemnik, blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, rozkładamy na nim przygotowaną masę i mocno ubijamy. Możemy użyć do tego tłuczka, deski - ważne by składniki były bardzo ubite, wtedy batoniki nie będą nam się rozlatywać.
Ja jako formę do przygotowania batoników użyłam pojemnik na lód z zamrażalnika.

4. Wkładamy formę do zamrażalnika.

5. Po kilku godzinach możemy wyjąć masę z formy i pokroić na kształt batoników. Jeśli nie zamierzamy zjeść ich na raz możemy przetrzymywać ja w zamrażalniku, bądź w lodówce - wtedy na pewno batoniki nie rozlecą się. 

SMACZNEGO! ;)





--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zapraszam do komentowania i zasubskrybowania mojego bloga oraz konta na Instagramie: @lukrecjjja

Dajcie znać jeśli przepisy Wam się podobały (- lub nie) i czy przygotowaliście z nich coś pysznego ;)


Komentarze

Popularne posty